piątek, 13 kwietnia 2012

Dzisiaj szukałyśmy śladów wiosny w naszym ogrodzie, a raczej jego zaczątkach :) Z krokusów żaden nie zakwitł w tym roku, ale pojawiły się różnego rodzaju tulipany np. taki bliżej nie zdefiniowany:


Mój pomocnik pomógł mi zrobić pyszną zupę, a nasionka papryki wyskrobane posadził do pojemnika. Może coś z nich będzie? Jeszcze nie robiłysmy takiego eksperymentu :)


Nie wiem za co się najpierw wziąć w ogrodzie, jest tyle do zrobienia  - widok jest przerażający i nie przypomina jeszcze ogrodu z prawdziwego zdarzenia tylko plac budowy. Tak będzie jeszcze przez dłuższy czas, ale co się da trzeba sprzątnać. Korci mnie czasami, żeby kupić jakieś nowe rośliny, gadżety ogrodowe, piękne doniczki, ale są inne priorytety póki co :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.